Dziś młodzi ludzie, a już szczególnie ci którzy czytają HP, są dużo bardziej inteligentni i świadomi niż dawniej. Więc myślę że te texty to pod-pu-cha.
A ja żałuję że w bestiarium pani Rowling nie znalazł się żaden smok pochodzenia polskiego: same jakieś tam walijskie, norweskie czy rumuńskie.
Smock kolcasty wielkopolski - to by dopiero była bestia.
Oddam głos na Czarę Ognia, bo była IMHO najbardziej ciekawa fabularnie.
A jest to przede wszystkim zasługa tego że ma wyraźną i klarowną strukturę:
jest Turniej Trójmagiczny, są kolejne próby i jes ...